W imieniu Księżyca, zatrzymać tę świnię! [Kronika Arhany]

Kroniki Fallathanu
Kroniki Fallathanu
W imieniu Księżyca, zatrzymać tę świnię! [Kronika Arhany]
31-03-2024 18:31

Opis

Data rozgrywania się wydarzeń

24 Sakhala (lipca) 1375 roku

Miejsce rozgrywania się wydarzeń

 Kieselsteine (Kamyki), Ostwald - przy granicy z Imperium

Przebieg wydarzeń

To miał być zwykły przejazd przez tereny Ostwaldu, może jedynie chwilowe zatrzymanie się w Kamykach, które Ostwaldczycy lepiej znają jako Kieselsteine. I to miał być czysty przypadek, że właśnie wtedy, gdy w pobliżu znajdowali się Jazon, Otho, Pierre, Deidre, Arvag, Igranis, Moxa, Venelia, Eglantyna oraz Bernard, usłyszą oni wołanie o pomoc i ruszą z odsieczą.

A może wcale nie. Może jakaś nieznana siła splotła nici losu w ten sposób i nic tu nie było przypadkowe? A skoro tak, to ta sama siła zaplanowała dla nich udział w historii, której — jeśli będą kiedyś o niej opowiadać — nikt nie da wiary, że zaczęła się od pogoni za świniami.

Tak czy inaczej trafili oni w samo serce harmidru wywołanego przez wypuszczenie zwierząt z zagrody. Zobaczyli rozbiegane na wszystkie strony kury, świnie, krowę i inny zwierzyniec oraz pędzącego za nimi w panice chłopaka, na którego wołano Księżyc*. To właśnie on krzyczał o pomoc, podczas gdy trójka psotnych dzieciaków, stojąc w ukryciu, śmiała się z całej sytuacji do rozpuku. 

Nasi bohaterowie pomogli opanować sytuację i schwytać uciekający żywiec. Nim jednak jeszcze udało się odprowadzić wszystkie zwierzaki na należne im miejsce, w wiosce pojawiło się dwóch oprychów, z czego jeden uzbrojony był w kuszę. Żądali oddania im tajemniczej mapy, o której mieszkańcy Kamyków nie mieli pojęcia, że została ukryta w jednej z chat.

Po chwili grozy sytuacja została opanowana, a oprychy unieszkodliwione przez naszych bohaterów.  

Streszczenie wydarzeń

  • Jazon, Otho, Pierre, Deidre, Arvag, Igranis, Moxa, Venelia, Eglantyna oraz  Bernard pomogli Księżycowi* w schwytaniu i odprowadzeniu zwierząt do zagrody. Arvag opuścił towarzystwo jeszcze przed przybyciem oprychów do Kamyków, więc nie był świadkiem późniejszych wydarzeń. 
  • Rabusie*, którzy zawitali do wioski, zostali unieszkodliwieni, a Księżyc* wyruszył w drogę wraz z nowymi towarzyszami podróży, którzy nie dość, że uratowali zwierzyniec, to postanowili pomóc mu w odnalezieniu tajemniczej kobiety zwanej Kluczniczką*. Ojciec mówił bowiem Księżycowi*, że jeśli kiedyś coś się złego wydarzy, powinien on udać się na Małą Vanthię i ją odszukać..

 * NPC

Następstwa fabularne

  • Już po tym, jak nasi bohaterowie opuścili Kamyki, okazało się, że ojciec Księżyca nie wrócił z innymi mężczyznami z targu, co mogło wydać się co najmniej dziwne, ale o tym nasi bohaterowie nie zdołali już usłyszeć. Cała ta sprawa śmierdziała. A smród rozniósł się jeszcze bardziej, gdy po niedługim czasie do Kamyków zawitała piątka imperialnych zbrojnych, domagając się ni mniej, ni więcej jak mapy Arhany.
  • Wieśniacy chwycili za widły, bo kto jak kto, ale żaden imperialny pomiot nie będzie im się kręcił po obejściu. Co to, to nie! Niestety, choć wojacy zostali wzięci zaskoczeniem i liczebnością obrońców, to szybko uwolnili się ze stodoły, w której ich zamknięto.
  • Imperialni przeciągnęli na postronku kilku wybranych mieszkańców wioski po kolei, aż nie zaczęli oni śpiewać o tym, co tu zaszło. Chcący im się postawić Rzeźnik uderzył jednego z Imperialnych, lecz szybko został spacyfikowany. W końcu jednak wojacy dostali informację, jakiej potrzebowali, i zarządzili między sobą pogoń za Księżycem* i jego ojcem, bo uważali, że któryś z nich musiał być w posiadaniu cennej mapy. Sami nie wyjawili nikomu, do czego jest im ona potrzebna ani do jakiego prowadzi celu.

Uczestnicy oraz informacje dodatkowe

Kamyki

Kieselsteine (Kamyki) — maleńka wieś, jakich wiele w Ostwaldzie. Zamieszkuje ją kilkanaście, góra kilkadziesiąt osób. Znajduje się blisko granicy z Imperium (odgradzają ją jedynie pola i las), to jednak nie wiąże się z gorętszą miłością do sąsiadów. 

Dni upływają tu głównie na uprawie roli, zbieraniu ziół, zajmowaniu się trzodą, garncarstwie czy też garbownictwie. Kamykom przewodniczy rosły mężczyzna, którego z racji wykonywanego zawodu zowią Rzeźnikiem.

Chociaż lokalsi wiodą proste i zabobonne życie, a większość z nich jest niepiśmienna, bardzo cenią sobie swoją małą społeczność i nie tęsknią za miejskim splendorem. To, czego nie mogą upolować lub wyprodukować sami, pozyskują z handlu (nierzadko barterowego) z sąsiednią wsią. To właśnie tam znajduje się najbliższy punkt pocztowy, targ, na którym wystawiają swoje wyroby, medyk oraz skarbnica wieści i plotek ze świata.

Nie ma tu niczego, co choćby przypominać mogłoby karczmę czy przybytek innej rozrywki lub nawet kaplicę. Nocleg zależny jest wyłącznie od zgody i dobrej woli tutejszych ludzi w ich własnych chatach, ale nie należy spodziewać się wylewnej gościnności. Najbardziej szanowany zawsze będzie „swój chłop” i to najlepiej taki, którego rodzina zamieszkuje Kamyki już od któregoś pokolenia.

Postacie graczy

  • Arvag [1344], Bernard [3475], Deidre [1289], Eglantyna [2767], Igranis [1711], Jazon [8], Moxa [1810], Otho [583], Pierre [1220], Venelia [1895]

Typ wydarzeń

Opowieść - Wątek Dodatkowy, niskie ryzyko

Powiązania

  • Wieści/ ukończone sesje: [Kronika Arhany] Fistaszki 
  • Sesje trwające: [Kronika Anhary] Ulica Jednorożców
  • [Kronika Anhary] Zła partia

Prowadzenie

MG prowadzący: Zastian Nixsagas [7]

Autor wieści

Zastian Nixsagas [7]

Korekta

Ines Bolea [113]

Przeczytaj na stronie Zobacz stronę w katalogu