Fabuła forum rozpoczyna się w 1650 roku w Japonii, czyli w okresie Edo. Sześćdziesiąt lat przed wydarzeniami na forum tajemniczy samurai, zdolny rozpalić swoje ostrze do temperatury słońca, niemalże pozbawił życia pierwszego, a zarazem najsilniejszego istniejącego demona, którym był Muzan Kibutsuji. Niestety z niewiadomych przyczyn głównemu antagoniście udało się cudem zbiec z miejsca walki i zaszyć się w nikomu nieznanym miejscu, aby zregenerować swoje rany.
Tajemniczy szermierz, świadomy tego, że na świecie pojawić może się wiele stworzeń, które będą chciały zniszczyć gatunek ludzki, postanowił wziąć pod swoje skrzydła piątkę najzdolniejszych uczniów i wyszkolić ich w tajemnej sztuce walki zwanej "oddechem". Pomimo ogromnych umiejętności i niemalże nieskończonemu potencjałowi żaden z podopiecznych nie był w stanie odtworzyć stylu swojego mistrza. Jednakże w wyniku niezliczonej ilości ćwiczeń udało im się wykreować swoje własne "oddechy", które reprezentowały Wodę, Płomień, Kamień, Piorun oraz Wiatr. W ten oto sposób powstał pierwszy skład Zabójców Demonów, a pierwsi uczniowie nazwani zostali Hashira, czyli filar, którego zadaniem jest obrona gatunku ludzkiego kosztem własnego życia.
W tym samym czasie Muzan również nie próżnował. Wściekły na swoją porażkę postanowił nigdy nie dopuścić ponownie do takiej sytuacji. W tym celu postanowił przekazywać wybranym przez siebie ludziom swoją krew, przemieniając ich jednocześnie w reprezentantów swojego gatunku. Miały one przekazany tylko jeden cel - zniszczyć każdego człowieka, a w szczególności tych władających "oddechami".
Mijały lata, a zażarta walka między zabójcami i demonami wydawała się nie mieć końca. Dzięki swoim wrodzonym zdolnościom demony były w stanie wytrzymać niemalże każde obrażenia. Nie można było powiedzieć tego samego o ich nemesis, których ludzkie ciało nie było w stanie regenerować się w tak samym stopniu. Jednakże do dziś dzień nie zniechęca to śmiałków chcących przeciwstawić się niemalże nieśmiertelnym istotom w celu obrony swoich najbliższych, a także wszystkich ludzi na świecie.