carried with the madness and scars
Secrets of London
carried with the madness and scars
24-03-2023 11:36
Ten temat posiada połączone poszukiwania moje - Sarki Macmillan i Loretty Lestrange, bo przyszło nam do głowy, że to może być ta sama osoba. Można nas jednak złapać oddzielnie. Marzymy o pojawieniu się na forum osoby, która stworzy postać Śmierciożercy będącego moim bratem, byłym kapłanem kowenu i jednocześnie kochankiem Lorki, najlepiej potencjalnym narzeczonym. Postać była najważniejszą osobą w życiu kapłanki, póki nie porzuciła rodziny, aby dołączyć w szeregi naśladowców Lorda Voldemorta. Mogła zrobić to przez pragnienie władzy, siły i tak dalej, lub przez czyste szaleństwo - w tej linii Macmillanów płynie bowiem krew samego Salazara, odblokowując nam dostęp do genetyki, jaką jest Dziedzictwo Slytherina. Nasz przodek odzywa się do nas, daje nam wskazówki, ale i wydaje rozkazy. To przez niego, czy po prostu jesteś do cna zły?
Ja kroczę ścieżką światła, ty kroczysz ścieżką ciemności. Każdy twój ruch w gronie Śmierciożerców zadaje mi niewyobrażalne cierpienie, ale wciąż wierzę, że istnieje cień nadziei na to, że uda mi się uratować cię z objęć czarnej magii. Ty jednak zatraciłeś się w tym już całkowicie... Dwa lata temu, kiedy Czarny Pan rozpoczął swoje działania, opuściłeś nas, aby dołączyć w szeregi jego naśladowców. - pełne poszukiwania brata
Prawdopodobnie nigdy nie byliśmy sobie przeznaczeni, a nasza relacja zaprzeczała wszelkim układom zapisanym gdzieś pomiędzy gwiazdami. Zamknięci w butelce wspomnień, których cały kalejdoskop rozlewał się w naszych życiach, nigdy nie pomyślelibyśmy, że będziemy ku sobie skłonieni. Brutalność relacji, w której nie potrafiliśmy radzić sobie z własnymi uczuciami, przelewała nieustannie czarę goryczy – a jednak wciąż przy sobie trwaliśmy; zupełnie jakbyśmy byli ślepi na krzywdę, którą sobie nawzajem nieustannie wyrządzamy. Bo żyliśmy dla tych jednych milionowych wszechświata, w których szeptaliśmy sobie zbawienne „kocham Cię” – te chwile ułudy nie trwały jednak długo, a nasz dzień zawsze kończył się na drakońskich kłótniach, sprowadzających się często do rękoczynów.
Znaleźliśmy miłość w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwej osobie. Bo chociaż nienawidzimy się dogłębnie, jeszcze głębiej się kochamy. Nie potrafimy sprostać toksynie owijającej z wolna nasze stosunki – czy jesteś gotów podjąć się tego wyzwania?
Szukam mężczyzny, który po burzliwym zakończeniu wcześniejszego narzeczeństwa Loretty, zbliży się do niej na tyle blisko, aby w przyszłości stanowić jej przyszłego małżonka. Szukam emocji i uniesień, nienawiści i budowanej wzajemnie toksyczności. Moim jedynym wymogiem jest czysta krew – przyjmę kandydatów w każdym wieku, o każdej profesji. - pełne poszukiwania narzeczonego
Pozafabularnie... Szukamy kogoś, kto będzie chciał budować z nami dłuższą historię, kto będzie chciał rozwijać te rzeczy powoli i ze smakiem. Nie oczekujemy nadzwyczajnej aktywności ani pełnego zdecydowania - jeżeli zrezygnujesz, to po prostu poszukamy sobie kogoś nowego. Jesteśmy wyrozumiałe jeżeli chodzi o zniknięcia spowodowane prywatnym życiem - staramy się tworzyć do grania miejsce, do którego można wrócić bez stresu, że twoja postać już nie istnieje.
Obie mamy trochę specyficzny styl pisania postów, więc zachęcam do zajrzenia na nasze profile (zalinkowane w pierwszym akapicie) i ich przejrzenie. Jeżeli ktoś nie lubi być uderzany na każdym kroku wachlarzem metafor, to pewnie będzie mu się z nami średnio pisało. Niezbyt lubimy umawiać się na endgejmy i jakieś sztywno ustawione relacje, ale ja jako Sarah mogę zaznaczyć, że w konflikcie fabularnym zamierzam zachować neutralność. Popłyńmy razem po prostu i zobaczmy, co z tego wyniknie. <3
Kochamy postacie mroczne, groźne i klimatyczne, edgy cytaty na profilach i ludzi, którzy mają dystans do siebie i tego co tworzą na PBFach. Lubimy dreszczyk emocji i to, że to, co przyjdzie w następnym poście, jest dla nas zupełnie niespodziewane. Nie lubimy przenoszenia tego, co robią nasze postacie na nas same. Bardzo mocno oddzielamy fabułę od prawdziwego życia. Nienawidzimy nie mieć z kim napisać zajebistych wątków, więc przyjdź od nas i bądź naszym opiekunem, naszym sekretem, naszą odpowiedzią, naszym końcem.
Zobacz stronę w katalogu Zobacz profil autora