Poszukiwani - Page 3

Morsmordre
Morsmordre
Poszukiwani - Page 3
26-04-2021 18:58

Taki z Ciebie zimny drańdawna miłość, ogromny zawód, nieukojony żal czarodziej | krew obojetna | wiek +22

A ja sądziłam: minie, przejdzie,
że jakoś ból wypielę —
a ty mi ciągle z dna pamięci
wypływasz jak topielec.

Poznaliśmy się jeszcze w Hogwarcie i byliśmy swoją pierwszą, nastoletnią miłością. A przynajmniej Ty byłeś moją pierwszą miłością. Szaloną, silną, intensywną. Byłam przekonana, że będziemy razem już zawsze i w głowie snułam plany o naszej przyszłości - zaręczynach, ślubie, dzieciach i domku z białym płotem. Stosunek moich rodziców do tego związku był pewnie uzależniony od Twojego pochodzenia, to do ustalenia. Może musieliśmy się ukrywać, a może wprost przeciwnie.
Jestem trochę naiwna i nietrudno mną manipulować. Mam za dużą wiarę w ludzi, miękkie serce i łagodny charakter, więc pewnie jadłam Ci z ręki. Karmiłeś mnie kłamstwami, obiecywałeś niestworzone rzeczy i miłość aż do grobowej deski. Po ukończeniu szkoły nasz związek przetrwał, ja czekałam na pierścionek zaręczynowy i przekonana, że jeśli dowiodę Ci swojej miłości, to ona się spełni, spełniałam Twoje życzenia - tak zaszłam w nieplanowaną ciążę, co położyło się cieniem na naszej relacji i moim życiu. Ty nie chciałeś się żenić, stabilizować, brać odpowiedzialności za mnie i dziecko. Porzuciłeś mnie, zniknąłeś, uciekłeś. Może z kraju w ogóle, może po prostu się ukrywałeś, urwałeś kontakt i udawałeś, że nie istnieję - dałeś mi do zrozumienia, że ta ciąża to wyłącznie mój problem. Rodzice wyrzucili mnie przez to z domu, wyparli się mnie, porzucili i zostałam całkiem sama, na Ciebie nie mogłam liczyć. Straciłam przez to wszystko - dom, przyjaciół, pracę, szansę na karierę, Ciebie. Przez to wpakowałam się w problemy finansowe, długi i niekorzystne umowy, przez co i ciążę straciłam.
Znienawidziłam Cię. Wykorzystałeś mnie, złamałeś mi serce i porzuciłeś na zakręcie, zniszczyłeś mi życie i szanse na spełnienie marzeń. Nasze następne spotkanie na pewno nie będzie miłe - o ile do niego dojdzie.


Postać ta nie ma imienia w mojej karcie. Najlepiej byłoby, gdyby miał lat tyle co Demelza, bądź trochę więcej - chyba, że poznaliśmy się po Hogwarcie, ku temu też nie mam nic przeciwko. Wszystko jest do dogadania. Pozostawiłam sporą dowolność, jeśli chodzi o pochodzenie, status krwi, rodzinę. Może to być postać nowa lub istniejąca.
Ze swojej strony oferuję dużo dramy, emocji, wątki prackowe i pomoc z forum, jeśli jesteś nowy i potrzebujesz oprowadzenia. Demelza to świeża postać, ale ja jestem na forum długo i nigdzie nie znikam.


aktualne
26.04.2021



Odberałeś mi wolnośćbezwzględny gracz, wielbiciel burleski, rekin biznesu właściciel Piórka Feniksa | krew czysta lub półkrwi | znawca klątw
Klub Piórko Feniksa to niezwykle popularny w czarodziejskim świecie, elegancki lokal, gdzie można się dobrze zabawić. Na jego deskach występują gwiazdy estrady i kabaretu, zaś w późnych godzinach wieczornych wieczór umilają gościom pokazy burleski - ja jestem jedną z tancerek, Ty zaś jesteś właścicielem Klubu, bądź go prowadzisz jako zarządca.

Poznałam Cię przed trzema laty, kiedy straciłam wszystko, nie miałam wtedy nic poza łzami i swoim talentem do oszlifowania. Zwolniona z domu mody Parkinson, porzucona przez rodziców łapałam się każdej pracy, bo miałam długi u goblinów i zaczęły mnie ścigać, grozić mi, sytuacja zaczęła robić się coraz bardziej niebezpieczna. Zauważyłeś mnie na jednej z potańcówek, gdy oderwana od pracy, tańczyłam razem z innymi i zachwycił Cię mój talent, mój wdzięk i uroda. Pewnie zapragnąłeś, abym dołączyła do innych dziewcząt w Piórku Feniksa, lecz poznawszy mnie zorientowałeś się, że to może nie być takie proste - nigdy nie byłam tak liberalna i wyzwolona, aby uczynić to z własnej woli. Zrobiłeś to zatem podstępem. Wykorzystałeś moją naiwność, zdobyłeś zaufanie czarując słowem, zaoferowałeś pomoc. Pozwoliłeś mi uwierzyć, że jesteś przyjacielem i chcesz pomóc mi odbić się od dna. Odnalazłeś ścigające mnie gobliny i zaproponowałeś, że odkupisz mój dług, jeśli zgodzę się dla Ciebie pracować - wtedy będę spłacać go u Ciebie na korzystniejszych warunkach, bez lichwy. Miałam zostać tancerką w Piórku Feniksa. Przygotowałeś kontrakt, który miałam podpisać własną krwią - nie podejrzewałam, że został obłożony klątwą i właściwie mnie uwięzisz jak ptaszka w klatce, że nie będę mogła odejść. To trwa od dwóch lat i choć pogodziłam się ze swoim losem, to wciąż mam do Ciebie żal i czuję niechęć. Marzę o tym, że uwolnię się od Ciebie i kiedyś jeszcze stanę na nogi.

Roboczo nadałam tej postaci imię Rickard, lecz to tylko propozycja. Status krwi, historia, poglądy - to wszystko to Twoja inwencja twórcza, choć postać ta musi mieć zarejestrowaną różdżkę, aby móc prowadzić popularny klub w Londynie. Powinien też znać runy i potrafić posługiwać się czarną magią, aby móc nakładać klątwy.
Ze swojej strony oferuję dużo dramy, emocji, wątki prackowe i pomoc z forum, jeśli jesteś nowy i potrzebujesz oprowadzenia. Demelza to świeża postać, ale ja jestem na forum długo i nigdzie nie znikam.



aktualne
26.04.2021




let me feel you moving
like they do in Babylon


dance me to the end of love

Przeczytaj na stronie Zobacz stronę w katalogu